To coś niesamowitego i zachwycającego. Odnosi się wrażenie, jakby one wszystkie wyszły spod jednej sztancy! Mnie Barbara urzekła przede wszystkim swoją osobowością i aktywnością – tam, gdzie ona, tam siwy dym! Ostatnio radna Nowak z braku lepszych zajęć wymagających sporych umiejętności manualnych tudzież dużego wysiłku fizycznego i psychicznego, takich jak sprzątanie, pranie, gotowanie i nawijanie włosów na lokówki, wdała się w publiczną wymianę zdań z istotami ludzkimi przeżartymi neomarksizmem, neobolszewizmem i tęczową ideologią!
Bez ceregieli, zwięźle, jasno, jak przystało na katoprawicową, ortodoksyjną bojowniczkę, rzekła była: „Nie chcemy Polski, która będzie zacofana, a taką zacofaną Polskę proponuje nam dziś lewacki rząd i Barbara Nowacka! Oni chcą zdeprawować, zniszczyć nasze dzieci, chcą doprowadzić do tego, żeby nasze dzieci nie były zainteresowane nauką, tylko były zainteresowane wyłącznie własną seksualnością – niedobrą seksualnością, która je, niszczy, bo nie jest związana z ich rozwojem!”.
Coś potwornego! Podłość lewaków nie zna granic ni kordonów. Wystarczy na moment spuścić ich z oczu, a natychmiast obrócą w perzynę naszą bogobojną, nadwiślańską krainę! Mało tego – neomarksiści postawili sobie za cel, o zgrozo, zdeprawowanie dziatwy szkolnej i zniechęcenie jej do nauki. Chcą w placówkach oświatowych położyć największy nacisk na rozbudzanie w uczniach zainteresowania własną seksualnością – NIEDOBRĄ, jak twierdzi Nowak, pod każdym względem!
Ma Basia swoje lata – wie, co mówi! Wystarczy zobaczyć, do czego owo niekontrolowane, niezwiązane z rozwojem dzieci i młodzieży rozbudzanie własnej seksualności doprowadziło księży chodzących do szkoły za komuny! Bez orgii seksualnych nie potrafią żyć – patrz sławne na cały kraj gejowskie szaleństwo w Dąbrowie Górniczej!