R E K L A M A
R E K L A M A

Banał banałem banały pogania, czyli Magdalena Biejat i jej kandydatura

Magdalena Biejat trafiła na listę kandydatów startujących w wyborach na prezydenta RP z łapanki! Nowa Lewica – rachityczna partia, pozbawiona charakteru i wyrazistości – bliska upadku i zejścia ze sceny politycznej na wieki wieków amen – bez wahania i skrupułów wrzuciła na głęboką wodę przygarniętą uciekinierkę z partii Razem i ze spokojem przygląda się, jak tonie! 

Źródło: YouTube

Szanse Madzi na zrobienie przyzwoitego wyniku wyborczego – utrzymania się na powierzchni – są minimalne, żeby nie powiedzieć zerowe! Biejat nie potrafi, nie jest w stanie zainteresować, przekonać do siebie wyborców. Jest mdła, nijaka! Nie ma w sobie za grosz charyzmy! Marny z niej mówca i żaden lider, przywódca! W jej wyborczych wystąpieniach nie ma niczego ciekawego, frapującego, wartego uwagi – banał banałem banały pogania!

Wymownym przykładem, takiej paplaniny jest hasło wyborcze Madzi: Łączy nas więcej. Wspaniale, że więcej, a nie mniej. Wypadałoby jednak przy tej okazji powiedzieć rodakom, CO konkretnie nas łączy, o ile WIĘCEJ, od kogo i czego?! Ale tym Biejat głowy sobie nie zaprząta! Za to z uporem godnym lepszej sprawy przypomina rodakom, że lepiej jest budować porozumienie, niż tworzyć podziały! Szkoda, że Madzia poprzestała na odkryciu owej prawdy. Mogła śmiało dorzucić jeszcze kilka podobnych komunałów; lepiej być młodym, zdrowym i bogatym niż starym, chorym i biednym, lepiej byle jak siedzieć, niż dobrze stać, czy lepiej mieć co zdjąć, niż nie mieć czego założyć! Z uwagą wsłuchuję się w głos Madzi, gdy próbuje znaleźć przyczyny spadających notowań Nowej Lewicy i gdy głośno zastanawia się, jak zatrzymać ów trend, zejść z równi pochyłej!

Generalnie kandydatka Biejat upatruje ratunku w odpowiedzi towarzyszy i towarzyszek na proste, ale istotne pytania: Jak mówić do swoich wyborców? O czym do nich mówić? Co jest dla partii priorytetem? Czy potrafimy dobrze te priorytety sprzedać? Z tego, co twierdzi Biejat, zażarta dyskusja w łonie partii i poza nią TRWA i trwa mać, aż do wyprowadzenia sztandaru Nowej Lewicy! 

2025-03-14

Antoni Szpak