Berlusconi już za życia stał się symbolem Italii. Nie tylko tej pełnej kasy, wpływów i testosteronu, ale generalnie włoskiego uroku. Masy kojarzyły go z prywatnymi ekstrawagancjami, bunga-bunga, wyrokiem za oszustwa podatkowe, ale znany był też z sukcesów w biznesie i ról szefa rządu, lidera partii, posła, eurodeputowanego. Nic dziwnego, że pomysł nazwania jednego z lotnisk stolicy Lombardii imieniem byłego premiera zaczął krążyć od razu po jego śmierci
2024-07-15
Lotnisko im. Berlusconiego. Włochom kojarzy się to jednoznacznie
ANS na podst.: ansa.it, repubblica.it, corriere.it, vanityfair.it, avvenire.it