W Wengen jest zakaz poruszania się samochodami. Można tam dojechać zębatą kolejką wąskotorową z Lauterbrunnen. Przejazd 3,8 kilometra zajmuje dokładnie 11 minut. Od godz. 5.30 do 21.30 pociągi odjeżdżają z Lauterbrunnen do Wengen co 30 minut; poza tymi godzinami co 60 minut. Z Wengen do Lauterbrunnen od godz. 5.04 do 21.13 zjeżdżamy również co 30 minut, a potem co godzinę. Z Wengen tory prowadzą wyżej na
Tag: narty
Narty – ryzykowna przyjemność? Polacy o tym zapominają
Warto pamiętać, że czas sportowego szaleństwa na śniegu niesie jednak za sobą ryzyko kontuzji i urazów. Dzieje się tak dlatego, że często zapominamy o odpowiednim przygotowaniu się do jazdy na nartach, na co zwracają uwagę zarówno trenerzy, jak i lekarze ortopedzi. – Szczególnie istotne jest skupienie się na dolnych partiach ciała, takich jak uda i łydki, które odpowiadają za stabilizację i amortyzację ruchów podczas jazdy.
Anioły na Nartach i nietrzeźwi na stokach. Działają w imieniu Jezusa
Gdy nad ośnieżonymi szczytami zachodzi słońce, a ostatnie dźwięki muzyki cichną w barach apres-ski, ze stoków schodzi grupa niezdyscyplinowanych narciarzy. Czasem któryś z nich zbacza z trasy. Bywa, że zderza się z drzewem. Taką osobę uratować mogą anielskie postaci w jaskrawożółtych kurtkach. To Anioły na Nartach – chrześcijańscy wolontariusze. Pomagają nietrzeźwym, wyczerpanym lub początkującym narciarzom. Brytyjski „The Telegraph” towarzyszył im, gdy wyciągali narciarzy ze śnieżnych zasp, wskazywali drogę zagubionym
Gromadzą śnieg na zapas. Nie wiadomo, czy go nie zabraknie
Śnieg staje się coraz cenniejszym towarem. Ośrodki narciarskie potrzebują go, by móc prowadzić rentowną działalność, tymczasem zmiany klimatyczne sprawiły, że pokrywa śnieżna w górach, szczególnie w ośrodkach położonych niżej, przestała być czymś pewnym. Dlatego coraz więcej miejscowości decyduje się gromadzić śnieg na zapas. Zbiera się go i przechowuje w dużym namiocie, pod matami izolacyjnymi, a
Prezydent jest smutny przez ekologów. Stacja na Nosalu nie zostanie rozbudowana
Jako powody resort podaje „braki formalne” w złożonych dokumentach. Inwestycji przeciwni byli także ekolodzy, którzy alarmowali, że wiąże się ona z wycinką drzew na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, a co za tym idzie – ze zniszczeniem ekosystemów. „Pierwszy narciarz RP” będzie niepocieszony. Co za szkoda, to wstrętne ministerstwo nie dało kasy na ośrodek, gdzie miał