Muzyk ten nazywa się Ian Anderson, a na estradzie można go poznać po tym, że zwykle gra na flecie, stojąc przy mikrofonie na jednej nodze. O nim więcej za moment, bo nie jest on jedyną gwiazdą sprzed lat, o której się ostatnio mówi. Obecny rok stoi pod znakiem powrotu wielu wiekowych rockmanów, mimo że na
2025-01-26
Elvis dał mi sygnał… Flecista stojący na jednej nodze
Grzegorz Walenda