2024-04-27

Krwawe żniwa w Żurominie. Uzależnieni od leków

Z Adamem Ejnikiem, dziennikarzem i nauczycielem polskiego w jednej z podstawówek, spaceruję cmentarną alejką. Z nagrobka patrzy na nas uśmiechnięta brunetka z dużymi oczami. – Agnieszka. Byłem jej wychowawcą. Na gramatyce się nudziła, ale momentalnie budziła się, kiedy mówiliśmy o literaturze. Później pisała wiersze, nawet je wydawała. Po kilku latach przyszła do mnie, do gazety,

Piotr Kraska