Wychodzę ze stacji metra Olympiades (Igrzyska olimpijskie) i idę: szybciej, dalej, wyżej. Co widzę? Osiem stumetrowych wieżowców, które noszą nazwy miast olimpijskich; tworzą krwiobieg zespołu mieszkalnego Les Olimpiades. A dalej sieć podziemnych ulic: Oszczepu, Dysku… Rue Disque kreśli pod ziemią krzywą jak po rzucie dyskiem, żeby się połączyć z naziemną aleją Ivry. Nie, to nie jest wioska olimpijska letnich igrzysk w Paryżu (ta
2024-02-12
Uwaga, uwaga, smok nadchodzi. Chiński nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz