Z prowincjonalnego lidera premier wyrósł na męża stanu mającego ogromne doświadczenie, niekwestionowany dorobek i oczywistą charyzmę. Stał się europejskim przywódcą, jedynym być może, który ma szansę stać się najważniejszym partnerem w relacji z Donaldem Trumpem. Potwierdził swój potencjał, prezentując cele polskiej prezydencji w Unii w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Jego wystąpienie deputowani Europy nagrodzili owacją
2025-01-27
Studium bezwstydu. Po przemówieniu Tuska niektórzy powinni zamilknąć
Henryk Martenka