R E K L A M A
R E K L A M A

Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku

Prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie 30-procentowych ceł na import z Unii Europejskiej i Meksyku, co spotkało się z reakcją Brukseli, która zapowiedziała przedłużenie zawieszenia środków odwetowych wobec USA. Komisja Europejska przygotowuje się na ewentualne zaostrzenie taryf, a jednocześnie intensyfikuje negocjacje handlowe z krajami Azji Południowo-Wschodniej i Ameryki Południowej.

Fot. Flickr

Prezydent USA Donald Trump ogłosił na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że od 1 sierpnia zostaną wprowadzone 30-procentowe cła na towary importowane z Unii Europejskiej oraz Meksyku. Obecnie stawka celna na unijne produkty wynosi 10 procent, jednak wcześniej Trump groził nawet podniesieniem taryf do 50 procent.

UE odpowiada

W odpowiedzi przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała w niedzielę, że Unia Europejska przedłuży zawieszenie działań odwetowych wobec USA do początku sierpnia. Dotyczy to 25-procentowych ceł na amerykańskie produkty importowane do UE o wartości 21 miliardów euro. Na liście objętych taryfami znalazły się między innymi produkty rolne, takie jak drób, owoce, orzechy i soja, a także motocykle i jachty.

Ursula von der Leyen podkreśliła, że choć Unia Europejska wciąż opowiada się za osiągnięciem porozumienia do 1 sierpnia, to jednocześnie Bruksela przygotowuje się na ewentualność niepowodzenia rozmów i nałożenia przez USA ceł. W związku z tym pracuje nad możliwymi środkami odwetowymi, aby być gotową na każdą sytuację. Już w maju Komisja Europejska przedstawiła wstępną listę amerykańskich produktów o wartości 95 miliardów euro, które mogłyby zostać objęte dodatkowymi unijnymi cłami. Na liście znalazły się takie towary jak samoloty, samochody, whiskey czy wina, które nie były ujęte w poprzednim pakiecie środków.

Von der Leyen zdystansowała się jednak od pomysłu wykorzystania nowego unijnego narzędzia do przeciwdziałania przymusowi gospodarczemu (ACI), zaznaczając, że zostało ono stworzone na wyjątkowe sytuacje, a UE nie znajduje się jeszcze na tym etapie.

ACI to ostateczność

W sobotę prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelował o użycie tego mechanizmu, który pozwala m.in. ograniczyć dostęp do przetargów publicznych firmom z krajów stosujących gospodarcze naciski na UE. Jednocześnie podkreślił, że jeśli do 1 sierpnia nie zostanie osiągnięte porozumienie z USA w sprawie taryf celnych, Komisja Europejska powinna wykorzystać wszystkie dostępne środki nacisku, aby chronić interesy europejskiego eksportu.

Minister gospodarki Niemiec, Katherina Reiche, również odniosła się do planów Trumpa, wskazując, że wprowadzenie nowych ceł poważnie zaszkodzi europejskim eksporterom, a jednocześnie negatywnie odbije się na gospodarce Stanów Zjednoczonych oraz amerykańskich konsumentach. Zaznaczyła, że niezbędne jest szybkie wypracowanie pragmatycznego porozumienia w ramach trwających negocjacji handlowych z USA.

W najbliższych dniach Komisja Europejska planuje zaprezentować ostateczną propozycję umowy handlowej z Mercosurem. Jest to południowoamerykański blok handlowy, który obejmuje takie kraje jak Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj. Powstał, aby ułatwiać wymianę handlową, współpracę gospodarczą oraz integrację regionalną między państwami członkowskimi.

2025-07-14

Opr. AJS na podst. CNN, The Guardian