Sztuczna inteligencja podszywa się pod papieża. Problem narasta

Trwa nowa epoka Kościoła. W pierwszym miesiącu po konklawe, które wyniosło Leona XIV na Tron Piotrowy, świat katolicki próbował zrozumieć ton jego pontyfikatu. Ale zanim papież zdążył oficjalnie przedstawić swoje priorytety duszpasterskie, jego „przesłanie” zaczęło już krążyć po Tik- Toku i YouTubie w homiliach, z którymi nie miał nic wspólnego. „Ja też byłem zły na Boga”… – mówi z empatią w jednym z popularnych nagrań. Problem w tym, że to nie jego słowa. Ani głos.