W sierpniu 2025 r. departament ds. obywatelstwa i migracji wysłał do 841 osób informację, że nie dopełniły formalności i do 13 października mają czas na dobrowolne opuszczenie Łotwy, w przeciwnym razie grozi im deportacja. Według oficjalnych danych w 2022 roku 35 proc. osób mieszkających na Łotwie deklarowało, że w domu mówi po rosyjsku. Zmiany w ustawie imigracyjnej objęły ponad 25 tys. osób, które posiadały zarówno rosyjskie, jak i łotewskie obywatelstwo, oraz tych, którzy nie byli obywatelami Łotwy, ale mieszkali tu na stałe. Pierwszym krokiem do uzyskania prawa stałego pobytu było zdanie egzaminu z łotewskiego na poziomie A2, czyli udowodnienie umiejętności posługiwania się prostym językiem w codziennych sytuacjach. Z egzaminu zwolnieni zostali Rosjanie w wieku powyżej 75. roku życia oraz ci w złym stanie zdrowotnym. Większość zdających stanowiły osoby, które na Łotwie mieszkają od dziesięcioleci i często nie mają już nawet rodziny w Rosji. W pierwszym terminie egzamin zdało 46 proc. przystępujących. W 2023 roku władze Łotwy zdecydowały się dać Rosjanom kolejną szansę – ustawiono dwuletni okres, w którym ci, którzy podeszli do egzaminu przed wrześniem 2023 roku i go nie zdali, mieli czas na naukę języka i ponowne próby. Rekordzista zdawał dotychczas osiem razy. Obecnie już ponad 16,6 tys. osób dopełniło formalności i uzyskało prawo do stałego pobytu na Łotwie. Część osób posiada pozwolenie czasowe, natomiast 2,6 tys. Rosjan zdecydowało się dobrowolnie wyjechać z kraju. Dla tych, którzy nie wykazali się znajomością języka państwowego i nie przeszli kontroli bezpieczeństwa, czas się skończył.
Obecnie służby migracyjne rozpoczęły wobec tych osób postępowania zmierzające do ustalenia miejsca ich pobytu oraz wydalenia z kraju. Część z nich sama już wyjechała, a ci, którzy tego jeszcze nie zrobili, mogą zostać umieszczeni w ośrodkach dla cudzoziemców, bądź, jeśli ich stan zdrowia tego wymaga, we własnych domach czekać na decyzję o deportacji i poddać się karom administracyjnym. Osoby, których pozwolenie na pobyt wygasło, tracą dostęp do usług publicznych oraz świadczeń. Zdarzają się tacy, którzy dopiero wtedy, gdy przestają otrzymywać emeryturę, orientują się, że nie dopełnili jakichś formalności. W tym momencie jednak nie ma już odwrotu, bowiem wyznaczone przez rząd terminy były ostateczne.
Dotychczas z Łotwy wydalono pojedyncze osoby, odwożąc je na granicę bądź pozwalając im odlecieć samolotem do Rosji. Takie procedury zawsze przeprowadzane są w porozumieniu ze stroną rosyjską, która niedawno zadeklarowała, że przyjmie wszystkich Rosjan deportowanych z Łotwy z otwartymi ramionami.
W ciągu ostatnich dwóch lat 327 osobom z obywatelstwem rosyjskim odmówiono wydania pozwolenia na pobyt, uznawszy, iż stanowią oni zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa łotewskiego. Przedstawiciele rosyjskiej mniejszości na Łotwie złożyli zawiadomienie do Trybunału Konstytucyjnego, chcąc podważyć zmiany w prawie imigracyjnym. 15 lutego 2024 roku Trybunał orzekł jednak, że przepis nakładający na obywateli rosyjskich konieczność udowodnienia znajomości języka państwowego na podstawowym poziomie jest zgodny z konstytucją.