Zaostrzenie, ale bez funduszy na walkę
Podczas ceremonii podpisania ustawy w Białym Domu obecne były rodziny osób, które zmarły w wyniku przedawkowania fentanylu. Nowe przepisy, uchwalone przy poparciu obu partii w Kongresie, uznają fentanyl oraz podobne substancje za narkotyki należące do najbardziej niebezpiecznej kategorii. Jak poinformował Biały Dom, osoby zajmujące się nielegalnym posiadaniem, importem, dystrybucją lub produkcją tych substancji będą podlegać surowszym sankcjom.
Donald Trump wcześniej podkreślał, że przemyt fentanylu był jednym z powodów jego groźby wprowadzenia ceł wobec Meksyku, Kanady i Chin, a także argumentem za zaostrzeniem kontroli granicznych i twardą polityką migracyjną.
Jak zauważył „Washington Post”, ustawa nie przewiduje jednak dodatkowych funduszy ani na walkę z przemytem narkotyków, ani na programy zdrowotne wspierające osoby uzależnione. Warto zauważyć, iż choć według danych rządowych liczba zgonów z powodu przedawkowania w USA spadła w ubiegłym roku, w 2024 r. około 50 tysięcy osób zmarło z powodu używania syntetycznych opioidów, takich jak fentanyl.
Kluczowa rola Chin
W środę prezydent oświadczył także, że wprowadził cła wobec Chin jako odpowiedź na problem związany z fentanylem. Wyraził również nadzieję, że wkrótce władze chińskie zaczną karać śmiercią osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję tego środka.
Amerykańskie służby podkreślają, że Chiny odgrywają kluczową rolę w kryzysie opioidowym w Stanach Zjednoczonych, dostarczając substancje chemiczne wykorzystywane przez meksykańskie kartele do wytwarzania fentanylu.
Prezydent oskarżył Chiny o brak wystarczających działań w walce z produkcją tych substancji, a Kanadzie i Meksykowi zarzucił niewystarczające wysiłki w zatrzymywaniu przemytu narkotyków przez granicę – informuje Bloomberg.
Zmiana w składzie Coca-Coli
Prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił ponadto na platformie Truth Social, że Coca-Cola przeznaczona na rynek amerykański będzie wkrótce słodzona cukrem trzcinowym zamiast dotychczas stosowanego syropu glukozowo-fruktozowego. Choć firma Coca-Cola nie potwierdziła oficjalnie tej zapowiedzi, jej przedstawiciel wyraził zadowolenie z zaangażowania prezydenta i zapowiedział, że wkrótce pojawią się bardziej szczegółowe informacje dotyczące nowych produktów.
Zmiana ta ma być efektem presji ze strony administracji Trumpa, która naciska na przemysł spożywczy, by poprawiał skład oferowanych produktów, eliminując sztuczne barwniki i inne szkodliwe dodatki. Minister zdrowia, Robert F. Kennedy Jr., od dawna krytykuje nadmiar cukru w diecie Amerykanów i zapowiada wprowadzenie nowych wytycznych promujących naturalną, nieprzetworzoną żywność.
Jak przypomina agencja AP, Coca-Cola dostępna w USA jest zazwyczaj słodzona syropem glukozowo-fruktozowym, podczas gdy w niektórych krajach stosuje się zamiast niego cukier trzcinowy.