Karabinierzy księcia Alberta. Jedna z najmniejszych armii świata

Licząca 124 żołnierzy armia ma funkcję reprezentacyjną, ale odpowiada także za ochronę władcy Monako i jego rodziny oraz bezpieczeństwo i porządek w księstwie. 

Fot. Helena Jankovičová Kováčová /Pexels

Kwatermistrz Emmanuel Moraux poprawia pod brodą pasek niebieskiego hełmu zwieńczonego czerwono-białym pióropuszem w barwach Księstwa Monako. Ma 56 lat i niemal całe swoje życie poświęcił służbie księciu Rainierowi III (1923 – 2005), a następnie jego synowi, księciu Albertowi II, który objął tron 6 kwietnia 2005 roku. To oddanie ideałom i rodzinie rządzącej podzielają wszyscy jego towarzysze z Kompanii Karabinierów Książęcych, która od czasu powstania w 1817 roku odpowiada za ochronę władcy i jego rodziny. Jednostka licząca 124 ludzi – czterech oficerów, 24 podoficerów i 96 szeregowców – jest wraz z Gwardią Szwajcarską Watykanu jedną z najmniejszych armii na świecie. I choć obrona księstwa opiera się na dwustronnych umowach między Francją i Monako, to książęcy karabinierzy znajdują się na pierwszej linii frontu. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-04-27

MS, CYRIL HOFSTEIN © Figaro Syndication, 2004