Z inicjatywy prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i dzięki tureckim staraniom dyplomatycznym, przy wsparciu innych przywódców, Netanjahu nie weźmie udziału w spotkaniu w Egipcie – przekazało źródło AFP.
Irak zrezygnował z uczestnictwa w szczycie w egipskim Szarm el-Szejk ze względu na planowaną obecność premiera Izraela. Choć, jak informowały władze w Kairze, Benjamin Netanjahu początkowo miał wziąć udział w obradach, w poniedziałek jego biuro przekazało, że premier nie pojawi się na spotkaniu, ponieważ termin szczytu przypada zbyt blisko żydowskiego święta Simchat Tora, które stanowi jednocześnie zakończenie i początek rocznego cyklu czytania Tory.
Bojkot wydarzenia
Samolot prezydenta Turcji Recepa Erdogana, zmierzający do Egiptu, został wstrzymany w powietrzu, gdy oczekiwano potwierdzenia informacji o ewentualnej obecności Benjamina Netanjahu w Szarm el-Szejk. Według dziennika Daily Sabah, gdy maszyna była już gotowa do lądowania, Erdogan miał polecić pilotowi, by kontynuował lot nad Morzem Czerwonym, do czasu uzyskania wyjaśnień.
Tymczasem izraelska gazeta Israel Hajom podała, że sama informacja o udziale Netanjahu w szczycie wywołała silny sprzeciw wśród części przywódców, z których niektórzy zagrozili bojkotem wydarzenia w przypadku jego obecności. Dziennik dodał również, że Erdogan jasno zapowiedział, iż zawróci do Ankary, jeśli premier Izraela przybędzie na rozmowy.
To zajęło 3 tys. lat
W poniedziałek w Egipcie podpisano plan pokojowy dotyczący Strefy Gazy, opracowany przez prezydenta USA Donalda Trumpa, który jeszcze przed przybyciem na szczyt wystąpił w izraelskim parlamencie, Knesecie. Tego samego dnia, przed południem, palestyński Hamas przekazał Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża 20 izraelskich zakładników uprowadzonych 7 października 2023 roku, którzy nadal żyli. Ich uwolnienie stanowi część pierwszej fazy rozejmu obowiązującego od piątku. Hamas zobowiązał się również do przekazania ciał 28 zmarłych w niewoli osób, lecz dotychczas oddano jedynie cztery.
To zajęło 3 tys. lat, by dojść do tego punktu. Potraficie w to uwierzyć? I to się utrzyma – powiedział Donald Trump podczas podpisania dokumentu. Egipski prezydent Abdel Fatah el-Sis podkreślił natomiast, że plan pokojowy ma na celu stworzenie niezbędnego politycznego horyzontu dla wdrożenia rozwiązania dwupaństwowego.
W szczycie w Szarm el-Szejk uczestniczy 35 przywódców z całego świata.