Lokalizacja wręcz idealna. Klub działa w samym centrum Głównego Miasta, w historycznych piwnicach jednej z kamienic. Należy do legendarnych lokali Trójmiasta. Wejście dość wąskie, strome schody prowadzą w dół. Na ścianach dziesiątki zdjęć tancerek związanych z lokalem. Dziewcząt z różnych miejsc, w różnych pozach, strojach, tudzież bez. Dalej duża sala, wiele stolików z nastrojowym czerwonym podświetleniem, pod ścianami kanapy, bar i scena. Może nie taka jak w Moulin Rouge, ale jak na tego typu miejsce wystarczająca. Klub od początku prowadzi para wspólników Joanna Okroj i Andrzej Chorosz. Gdy otwierali lokal, mieli już za sobą wieloletnie doświadczenie wyniesione z innych klubów o podobnym charakterze. Słynny Hades w Hotelu Posejdon w Gdańsku, sopocki Joker czy Amazonka w Oliwie prowadzone były w latach 90. przez Andrzeja Chorosza. Organizował w nich m.in. wybory Miss Mokrego Podkoszulka, Miss Topless, walki w kisielu, kobiecy boks itp. Właścicielka Amazonki za mało jego zdaniem płaciła, więc z koleżanką, która też tam pracowała, zaczęli rozglądać się za innym miejscem. – Pomógł kolega. Utworzyliśmy z Asią spółkę i weszliśmy w to trochę w ciemno. W dwa miesiące zagospodarowałem dwie kondygnacje piwnicy i zaczęliśmy działalność. Dość szybko zainteresowały się nami miesięcznik „Cats” i Telewizja Polsat.
Subskrybuj