Bułgaria według najnowszej oceny KE spełnia cztery tzw. kryteria konwergencyjne i może wprowadzić walutę euro na początku przyszłego roku. Ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie w Radzie UE. Wśród koniecznych do spełnienia warunków są: stabilność cen (niska inflacja), stabilne finanse publiczne (deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB i dług publiczny poniżej 60 proc. PKB), stabilność kursu walutowego i zbieżność długoterminowych stóp procentowych. Na tą pozytywną ocenę Bułgaria czekała od 10 lipca 2020 r., kiedy to przystąpiła do mechanizmu ERM II, który nazywany jest „poczekalnią strefy euro”.
Pomimo zabiegów władz o przyjęcie do strefy euro społeczeństwo bułgarskie jest nadal bardzo podzielone w tej kwestii. Za przyjęciem wspólnej waluty opowiada się premier Rosen Żelazkow, natomiast przeciwny jest prezydent Rumen Radew, a także kilka partii nacjonalistycznych.