Zarówno poranne, jak i wieczorne prysznice są bardzo ważne, ale każdy z innego powodu. Przed spaniem zmywamy z ciała nagromadzony w ciągu dnia brud, pot, martwy naskórek, tłuszcz i bakterie. Wtedy roztocza bytujące w pościeli mają mniej pożywki. Nie bez znaczenia jest ciepła woda, która pomaga się zrelaksować i obniżyć poziom hormonu stresu. Z kolei myjąc się rano, pozbywamy się przykrego zapachu z nocy i odświeżamy. Zatem można przyjąć, że wieczorny prysznic jest ważniejszy. Jednak Holly Wilkinson z brytyjskiego University of Hull utrzymuje, że najistotniejsze jest częste zmienianie odzieży, prześcieradeł i poszewek, bo to w nich gnieżdżą się mikroorganizmy niezbyt przyjazne człowiekowi. Specjaliści zaznaczają też, że zbyt częste mycie niszczy warstwę lipidową, która chroni skórę przed drobnoustrojami i zapewnia jej odpowiednie nawilżenie.
