R E K L A M A
R E K L A M A

Na czterech łapach: Wybór smyczy ma znaczenie

Wybierając smycz, niezależnie od funkcji, jaką ma pełnić (bo poszczególne typy służą do różnego rodzaju aktywności), warto zwrócić uwagę na wagę, grubość i długość zarówno taśmy (lub otoku), jak i łączącego ją z obrożą karabińczyka.

Fot. Oz

Chihuahua, pinczer miniaturowy, gryfon ani żaden inny mały lub sięgający do kolan czworonóg nie powinien chodzić na lince o dużej średnicy. To sprzęt możliwy do zaakceptowania przez wysokiego i silnego osobnika, ale czy na pewno będzie się w niej dobrze czuć? Kiedy taki sznur nasiąknie wodą, choćby pochodzącą z porannej rosy, zaczyna ciążyć nawet ważącemu powyżej 40 kg stworzeniu. Jeśli chodzi o niezawodność, znacznie bardziej od grubości ważna jest wytrzymałość. Na smyczy nie wolno oszczędzać. Należy wybrać taką, która została wykonana z materiałów dobrej jakości, gwarantujących, że nie zawiodą nawet w ekstremalnej sytuacji.

Linka nie powinna też być zbyt krótka 0,5 m – 1,5 m, bo takie służą do konkretnych treningów i pracy, a nie do spacerowania. Długość ma również ogromne znaczenie w sytuacjach intymnych, szczególnie podczas oddawania stolca. Żeby pies czuł się wówczas komfortowo, musi mieć możliwość odejścia od człowieka na kilka metrów. Nie powinno się także do niego podchodzić z torebką na odchody do chwili, aż całkowicie zakończy tę czynność. My też nie lubimy, gdy ktoś, nawet bardzo bliski, wchodzi nam w takiej sytuacji do toalety. 

2025-07-09

Oz