R E K L A M A
R E K L A M A

Na czterech łapach. Pozwól psu węszyć

Wychodząc na spacer, szczególnie poranny, gdy spieszymy się do szkoły lub pracy, denerwuje nas, że pies, zamiast szybko załatwić potrzeby fizjologiczne, wściubia nos w podłoże i węszy.

Ponaglasz zatem czworonoga słowem i gestem, ciągniesz go za smycz w inne miejsce, byle tylko skupił się na tym, po co został wyprowadzony. W efekcie osiągasz cel odwrotny do zamierzonego. Węszenie ma bowiem dla psa ogromne znaczenie i pozbawianie go tej możliwości jest działaniem na jego szkodę.

Zwierzę staje się nerwowe, zaś wyjście na dwór zaczyna mu się kojarzyć z dyskomfortem. A przecież spacer, niezależnie od pory dnia, jest JEGO czasem i ma być dostosowany do JEGO potrzeb. Jeśli więc eksploracja otoczenia przez twojego pupila irytuje cię – najwyższy czas zmienić podejście i stanąć na wysokości zadania. Pomyśl, jak ty się czujesz, kiedy robisz coś, na czym ci zależy lub czego potrzebujesz, a ktoś zaczyna cię poganiać, wprawiając w stres, i… nastaw budzik na nieco wcześniejszą godzinę.

Poranna przechadzka z psem u boku bez negatywnych emocji i pośpiechu sprawi, że dzień dla was obojga zacznie się zupełnie inaczej i będzie się wam kojarzył przyjemnie.

2025-04-16

Oz