R E K L A M A
R E K L A M A

Magiczny talizman dla psa? Dzięki niemu pupil łatwiej zniesie stres

Wystarczy prosty przedmiot – np. chusteczka czy mała ściereczka – by stał się dla psa ‚talizmanem’ dającym poczucie bezpieczeństwa w trudnych sytuacjach i nowych miejscach.

Rys. Angora

Wielu z nas ma taką wyjątkową rzecz (pluszak, talizman itp.), którą nosi przy sobie „na szczęście”. Już sam jej widok albo dotyk sprawia, że człowiek czuje się lepiej. Można to przełożyć na dobre samopoczucie psa w trudniejszych dla niego warunkach i mniej przyjaznym środowisku, np. w restauracji, przychodni weterynaryjnej itd. Wymaga to pewnej pracy, ale efekt jest jej wart. Przedmiotem tym może być coś tak małego jak materiałowa chusteczka do nosa lub podobnych rozmiarów puchata ściereczka do kurzu, którą zawsze możemy mieć przy sobie, np. w kieszeni, wychodząc z pupilem z domu. Poprzez skojarzenie z nagrodą uczymy psa spokojnego leżenia tuż przy „talizmanie” albo wręcz na nim – choćby tylko którąś częścią ciała (głowa, łapka). Nie ma to znaczenia, ale ważne jest, aby czuł się OK, kiedy już się położy. Gdy piesek rozumie, o co chodzi, wprowadzamy hasło klucz oznaczające relaks i sami dajemy przykład odpowiednim zachowaniem (wyluzowanie, spokój i pozytywne emocje). W kolejnym etapie uczymy zadania w innych miejscach, odpowiednio „dawkując” obciążenie bodźcami zewnętrznymi, począwszy od jak najbardziej spokojnych lokalizacji. Pamiętajmy, że wybierając się na trening w nowym miejscu – najpierw pozwalamy psu zapoznać się z nim, a dopiero później przechodzimy do ćwiczeń, zaczynając od tych najprostszych i dobrze znanych. 

2025-09-03

Oz