Lawina wystąpiła na przełęczy Dauscharte, poza chronionymi stokami narciarskimi. Jednak masy śniegu zeszły do dolnej części trasy nr 9 w ośrodku Stubaier Gletscher, co zmusiło lokalne służby do jej zamknięcia. Lawinę spowodowały zjazdy freeriderów, czyli osób poruszających się poza wyznaczonymi szlakami. W akcji poszukiwawczej brało udział 250 ratowników, trzy śmigłowce i psy tropiące. Wsparcia austriackim służbom udzielili przebywający na szkoleniu ratownicy z Karkonoskiej Grupy GOPR. Jak podała agencja Associated Press uratowano dziewięć osób pochodzenia niemieckiego, bułgarskiego i austriackiego.
W rejonie lodowca nadal jest niebezpiecznie. W ostatnich dniach w wysokich partiach Tyrolu spadło 70 cm śniegu. Silny wiatr tworzy zaspy, które są czynnikiem sprzyjającym lawinom. Ratownicy podkreślają, że przebywanie nawet kilka metrów poza zabezpieczonym obszarem ośrodka narciarskiego może oznaczać wkroczenie w strefę podwyższonej podatności na lawiny.