Koronka koniakowska przeżywa renesans, szczególnie wśród młodego pokolenia. Tradycyjne heklowanie stało się elementem światowej mody. Stworzone w ten unikatowy sposób stroje wkładają celebrytki i popularne wśród młodzieży instagramerki. Około 700 koronczarek działających w okolicach Koniakowa współpracuje z największymi domami mody, jak Dior czy Dolce & Gabbana. – Jest wiele wydarzeń, wyjazdów, wystaw na całym świecie. W tej chwili mogę mówić o renesansie koronki – mówi prezes Fundacji Koronki Koniakowskie Lucyna Ligocka-Kohut.
Koronki koniakowskie od ponad wieku są wizytówką miejscowości w Beskidzie Śląskim. Powstają z białych i kremowych nici bawełnianych, a charakterystyczne dla nich są motywy przyrodnicze i kwiatowe, układane w koła lub gwiazdy. Tworzone są bez wzorników i szablonów – wszystko zależy od wyobraźni koronczarki. Ta metoda heklowania nie występuje nigdzie indziej i przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.