Chodzenie bez celu i spokojne obserwowanie otoczenia znacznie poprawia zdolność uczenia się i powoduje, że mózg człowieka tworzy nowe połączenia między neuronami. To drugie zjawisko zwiększa u ludzi zdolność adaptacji do nowych sytuacji i ułatwia im regenerację po urazach. Zatem nie ma nic złego w swobodnym spacerowaniu po mieście lub centrum handlowym. Jest tak samo cenne i wzbogacające jak np. zwiedzanie jakiegoś miejsca z przewodnikiem, bo mózg potrafi się uczyć w sposób nieświadomy. Do takiego wniosku doszli naukowcy, którzy stawiali myszy w określonych sytuacjach i sprawdzali ich zdolności do nauki.
Spacer bez celu? Dla mózgu to trening i regeneracja
Nie trzeba mieć celu, by spacer był wartościowy. Naukowcy dowodzą, że zwykłe chodzenie i obserwowanie otoczenia pobudza mózg do tworzenia nowych połączeń i wspiera zdolność uczenia się.
