W nocy z niedzieli na poniedziałek izraelskie siły zbrojne poinformowały o kolejnym ataku rakietowym przeprowadzonym przez Iran – w kierunku Izraela wystrzelono salwę rakiet balistycznych. W niemal całym kraju uruchomiono syreny alarmowe. Służby ratunkowe potwierdziły, że otrzymały zgłoszenia o uderzeniach rakiet w kilku lokalizacjach w centralnej części Izraela.
To już trzeci w ostatnich trzech dniach atak rakietowy ze strony Iranu. Działania te mają charakter odwetowy i są odpowiedzią na izraelską operację wojskową, której celem – według deklaracji władz – jest wyeliminowanie zagrożenia wynikającego z irańskiego programu nuklearnego i rozwoju technologii rakietowej.
Śmiercionośny konflikt
W niedzielny wieczór izraelskie służby ratunkowe poinformowały o odnalezieniu dwóch kolejnych ofiar pod gruzami budynku mieszkalnego w Bat Jam, znajdującego się w aglomeracji Tel Awiwu. Kilkupiętrowy blok został trafiony rakietą poprzedniej nocy. W wyniku tego ataku życie straciło łącznie dziewięć osób, a ponad sto zostało rannych.
Od momentu rozpoczęcia irańskich nalotów śmierć poniosło już 16 izraelskich obywateli, a setki odniosły obrażenia. Iran przyznał, że w swoich działaniach odwetowych wobec Izraela wykorzystuje nie tylko rakiety balistyczne, ale również drony. W ramach pierwszej fali ataków, Iran wypuścił ponad 100 bezzałogowych statków powietrznych, które wszystkie zostały zestrzelone. W kolejnych nalotach wystrzelono około 280 rakiet balistycznych – część trafiła w cele, w tym budynki mieszkalne.
Jak poinformował doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Izraela, Tzachi Hanegbi, Iran nadal posiada tysiące rakiet balistycznych — co sugeruje, że ich liczba może być znacznie większa, niż dotąd zakładano, donosi The Times of Israel.
Trump nie odpowiedział na pytanie
Izraelskie media zwracają uwagę, że Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych prowadzą prawdopodobnie bezprecedensową operację masowego przerzutu samolotów tankujących nad Atlantykiem z baz na terytorium USA.
Sam Donald Trump odniósł się do trwającego konfliktu między Izraelem a Iranem tuż przed wylotem do Kanady na szczyt G7. Zapytany o działania podejmowane w celu złagodzenia napięć, wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia, podkreślając, że nadszedł czas, by je zawrzeć. Jednocześnie zaznaczył, że w niektórych sytuacjach należy pozwolić stronom toczyć walkę. Prezydent jednocześnie podkreślił swoje dobre relacje z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu, i zapewnił, że Stany Zjednoczone wciąż będą wspierać Izrael w obronie przed irańskimi atakami rakietowymi.
Na pytanie, czy apelował do izraelskich władz o powstrzymanie się od dalszych uderzeń na Iran, Trump odmówił odpowiedzi, mówiąc, że nie chce komentować tej kwestii.