R E K L A M A
R E K L A M A

Pożar bez końca. Środkowa Kanada w ogniu

Środkowa Kanada zmaga się z bezprecedensową falą pożarów lasów, które zmuszają tysiące mieszkańców do ewakuacji i pustoszą ogromne obszary przyrody. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Manitobie i Saskatchewan, gdzie ogłoszono stan wyjątkowy i do walki z ogniem zaangażowano wojsko.

Rys. Angora

Środkowa Kanada zmaga się z gigantycznymi pożarami lasów. Spłonęły już tysiące hektarów drzewostanu. Ogień jest bardzo trudny do ugaszenia. Cały czas się rozprzestrzenia i zagraża kolejnym rejonom kraju. Strażacy wspierani przez samoloty i śmigłowce gaśnicze nie mogą dać sobie z nim rady. Najtrudniejsza sytuacja jest w prowincjach Manitoba i Saskatchewan. W jednej i drugiej ogłoszono stan wyjątkowy, który nie wiadomo jak długo ostatecznie potrwa. Tysiące ludzi musiały się ewakuo wać ze swoich domów, a zapewne jeszcze więcej osób opuści domy w najbliższym czasie. W tej akcji ratunek niesie wojsko. Wyjątkowo poszkodowane jest miasto Flin Flon i jego okolice. Na wniosek ministra obrony lotnictwo pomaga w przetransportowaniu społeczności Indian, którzy mieszkają na trudno dostępnych terenach. Pożary trwają też w prowincjach Alberta i Kolumbia Brytyjska. 

2025-06-09

M.K. opr. na podst. www.interia.pl