UE powinna zacząć łamać zasady, aby stać się światową potęgą

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, zwraca uwagę, że Unia Europejska "może umrzeć". Jego zdaniem jest to spowodowane tym, że UE pozostaje w tyle za Chinami i Stanami Zjednoczonymi.

Fot. Flickr, Pixabay

W środę podczas panelu dyskusyjnego na Berlin Global Dialogue prezydent Francji przedstawił pesymistyczny scenariusz. Emmanuel Macron zaznaczył, że Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w kluczowych kwestiach, takich jak zmiany klimatyczne, sztuczna inteligencja, obrona oraz bezpieczeństwo.

Jesteśmy przeregulowani i niedoinwestowani. W ciągu najbliższych dwóch do trzech lat, jeśli będziemy postępować zgodnie z naszą klasyczną agendą, wypadniemy z rynku – ocenił Emmanuel Macron.

UE inwestuje za mało

Polityk posunął się też do bardzo mocnego sformułowania. Jego zdaniem Unia Europejska może umrzeć.

Obawy prezydenta Francji potwierdza także treść raportu opracowanego przez Mario Draghiego na zlecenie przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen. Były premier Włoch oraz były prezes Europejskiego Banku Centralnego ocenił sytuację gospodarczą Unii Europejskiej. Wnioski przygotowane we współpracy z ekspertami są niepokojące. Raport wskazuje, że UE pozostaje w tyle za rosnącymi potęgami gospodarczymi, takimi jak USA i Chiny. Draghi podkreśla, że aby gospodarka Unii mogła konkurować, konieczne jest inwestowanie około 800 mld euro rocznie. Z tymi wnioskami zgadza się też sam prezydent Francji.

Stany Zjednoczone inwestują znacznie więcej, są znacznie bardziej zaawansowane – poinformował Macron. 

Jak wynika z publikacji, PKB na jednego mieszkańca USA w ciągu trzydziestu lat wzrosło o 60%, podczas gdy w Europie jest to 30%.

Uproszczenie zasad

Zdaniem prezydenta Francji, w celu poprawienia sytuacji, Unia Europejska powinna pogłębić jednolity rynek i uprościć swoje przepisy.

Jeśli chcemy być bardziej konkurencyjni i mieć swoje miejsce w tym wielobiegunowym porządku, najpierw potrzebujemy szoku upraszczającego – podkreślił.

Podczas panelu dyskusyjnego francuski przywódca zaznaczył, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Chiny nie stosują się do zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO), dlatego Unia Europejska także nie powinna ich przestrzegać.

Nie sugeruję, by próbować stać się protekcjonistą, to okropny świat, ale przynajmniej być uczciwym. Z naszym przemysłem, z naszymi rolnikami, z naszymi ludźmi – powiedział Macron.

2024-10-04

Anna Jadowska-Szreder na podst. Politico, euractiv.com