Nowe w gamie. Recenzja Audi Q6

Elektryczna rodzina Audi rozrasta się. Na rynku debiutuje właśnie długo wyczekiwany SUV segmentu D, o którym można mówić, że jest nowością z prawdziwego zdarzenia. 

Fot. Maciej Woldan

Q6 e-tron cechuje się bardzo ładną, elegancką, niekrzykliwą linią nadwozia i zaprojektowanym od podstaw praktycznym i efektownym wnętrzem. Zaskoczenia nie ma, jeśli chodzi o prowadzenie i cenę. Jest dokładnie tak, jak można się spodziewać po zasilanym prądem SUV-ie spod znaku czterech pierścieni…

Trochę to trwało, bo pierwsze doniesienia o Audi Q6 pojawiły się jeszcze w 2021 roku, ale dopiero teraz niemiecki elektryczny SUV wyjeżdża na drogi. Miałem okazję się z nim zapoznać podczas premierowych europejskich jazd prasowych zorganizowanych w Hiszpanii, a dokładniej na jej północy, w Kraju Basków. To zupełnie inny region od reszty kraju, nie tylko ze względu na czujących kulturową odrębność miejscowych. Zamiast wypalonej prażącym słońcem ziemi, okolice otacza mnóstwo soczystej zieleni, czego nie uświadczy się na południu. Nawet latem dominuje bardziej angielska – szara, pochmurna i często deszczowa – aura, co jednak nie oznacza, że „okoliczności przyrody” są brzydkie. Przeciwnie, położone nad Oceanem Atlantyckim San Sebastian, z szeroką piaszczystą plażą i niezliczoną ilością knajpek, może uchodzić za atrakcyjny kurort, gdzie chętnie bym się wybrał na urlop.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-09-16

Maciej Woldan