Sikorski żąda od Niemców zadośćuczynienia za straty wojenne

Radosław Sikorski złożył wizytę w Berlinie i powiedział wprost: Mam nadzieję, że niemiecki rząd znajdzie twórczy sposób na wyrażenie tego, co przyznaje, to znaczy moralnej odpowiedzialności za cierpienia i straty Polski, i że to zadośćuczynienie musi mieć oczywiście swój wymiar finansowy.

Fot. Radosław Sikorski/Facebook

Prośba do szefowej niemieckiego MSZ

Wczoraj w Berlinie odbyło się spotkanie szefów dyplomacji Polski i Niemiec:

Będę prosił minister Annalenę Baerbock, by rząd niemiecki w kreatywny sposób pomyślał o tym, jak znaleźć formę rekompensaty strat wojennych czy zadośćuczynienia — powiedział dokładnie Sikorski na konferencji prasowej.

Trudna historia Polski i Niemiec

Przedstawiciel rządu Donalda Tuska podkreślił, że trudna historia wciąż jest częścią relacji polsko-niemieckich:

Myślimy o przyszłości, chociaż wiemy, że kwestie historyczne będą jeszcze długo odgrywały ważną rolę w naszych relacjach z Niemcami — zaznaczył Sikorski. Jednocześnie cieszy się, że minister Annalena Baerbock „ma świadomość, jak ważną rolę w polskim społeczeństwie odgrywa pamięć o ofiarach poniesionych podczas II wojny światowej„. — Wielokrotnie osobiście dawała temu wyraz — zapewniał szef polskiej dyplomacji.

Dom Niemiecko-Polski

Istotnym tematem, o którym mówił Radosław Sikorski, był projekt Domu Niemiecko-Polskiego:

Jednym z tematów, które będę chciał poruszyć jest projekt Domu Niemiecko-Polskiego, na wcześniejszym etapie prac znany jako miejsce pomięci i spotkań z Polską, które ma powstać w Berlinie jako miejsce upamiętniające polskie ofiary i straty wojenne.

Powrót do Trójkąta Weimarskiego

Radosław Sikorski wyraził też nadzieję, że po rządach PiS, który wykazywał się sceptycyzmem wobec Berlina, dojdzie do faktycznej reaktywacji Trójkąta Weimarskiego:

Dobra, pełna zaufania współpraca dwustronna, którą mamy nadzieję osiągnąć, jest niezbędną podstawą do rozszerzania jej na innych partnerów w Unii Europejskiej — powiedział. Dodał, że jest zgoda między Warszawą a Berlinem co do tego, że niepoślednią rolę mógłby odegrać Trójkąt Weimarski, który w ostatnich latach był de facto „martwy”.

Jak widać, mimo że PiS zarzuca w sposób często propagandowy nowemu obozowi władzy uległość wobec Niemiec, Radosław Sikorski zdecydował się wyartykułować jasno i dobitnie polskie oczekiwania wobec rządzących w Berlinie.

 

 

2024-01-31

Bartłomiej Najtkowski