Gen. Skrzypczak: Armia rosyjska pokonała nas raz w historii

Szymon Hołownia w ostatni weekend zszokował opinię publiczną, deklarując, że "wgnieciemy Putina w ziemię". Generał Skrzypczak przyjął tę wypowiedź z entuzjazmem: "Armia rosyjska pokonała nas tylko raz w historii, za carycy Katarzyny. Chodzi o to, żeby Rosjanie wiedzieli, że się ich nie boimy, a rolą naszych polityków jest, żebyśmy wierzyli, że jesteśmy silni" - powiedział w programie Igora Janke.

Gen. Waldemar Skrzypczak

Stanowczy marszałek Sejmu

Szymon Hołownia, lider Trzeciej Drogi, który zaangażował się w kampanię przed wyborami samorządowymi, ma jasny przekaz dla dyktatora, który dysponuje potencjałem nuklearnym:

Mam dla was dwie wiadomości, złą i dobrą. Zła jest taka, że ani Putin nie odpuści, ani świat nie stanie się nagle spokojniejszym miejscem, ale jest też dobra. Dobra jest ta, że my sobie z tym poradzimy, że zostaliśmy postawieni dzisiaj przed najpoważniejszym egzaminem od pokoleń. I chcę wam powiedzieć, że my ten egzamin zdamy, bo jesteśmy wspaniałym narodem, mądrych przedsiębiorczych i odważnych ludzi. Putina wgnieciemy w ziemię, prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić: za kraty albo na cmentarz, Putin jest wrogiem ludzkości – powiedział Hołownia.

Hołownia jak Trump

Wydaje się, że były to słowa populistyczne, w stylu… Donalda Trumpa (z tym że on per analogiam „wgniata w ziemię” w swojej narracji Joe Bidena czy „lewaków”). Biorąc pod uwagę, że mimo iż często do tej pory kpiono z armii rosyjskiej, mamy do czynienia z mocarstwem atomowym, takie wypowiedzi są nie na miejscu. To rodzaj nierozważnej publicystyki. Generał Skrzypczak jednak uważa, że słowa Hołowni mogą podnieść morale całego narodu polskiego.

Tymczasem użytkownicy dawnego Twittera – serwisu społecznościowego X już uważają, że gen. Skrzypczak „prowadzi nas na wojnę”.

Należy traktować takie tezy z przymrużeniem oka, niezbyt poważnie, natomiast wydaje się konieczne, byśmy przede wszystkim jako społeczeństwo ważyli słowa i unikali zaostrzania retoryki.

2024-02-20

Bartłomiej Najtkowski