Drawsko Pomorskie. Na poligonie doszło do tragedii

Pojazd typu BWP-1 ważący aż 12,5 tony wjechał na dwóch żołnierzy w Drawsku Pomorskim.

Fot. YouTube

Tragiczny incydent

Jedna osoba zginęła na miejscu, a druga zmarła w szpitalu w Szczecinie. Do tragicznego incydentu doszło podczas manewrów cofania. Kierowca BWP-1, bojowego wozu piechoty, najechał na dwóch wojskowych. 20-letni szeregowy zginął na miejscu, a 28-letni kapral trafił w stanie ciężkim do szpitala w Szczecinie. Oboje służyli w Warszawskiej Brygadzie Pancernej.

Wypadek miał miejsce 5 marca około godziny 8:50 na pasie taktycznym „Bucierz” podczas ćwiczeń. Pułkownik Bartłomiej Okoniewski, zastępca prokuratora okręgowego do spraw wojskowych w Poznaniu, poinformował, że wszczęto śledztwo w sprawie spowodowania wypadku sprzętem wojskowym ze skutkiem śmiertelnym zgodnie z artykułem 355 paragraf 2 Kodeksu Karnego. Kierowcy pojazdu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Po tragedii zareagował między innymi prezydent Andrzej Duda oraz wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, którzy złożyli kondolencje rodzinom zmarłych żołnierzy. Na znak żałoby flagi państwowe we wszystkich jednostkach wojskowych zostaną opuszczone do połowy masztu.

Specyfikacja pojazdu

BWP-1 jest zdolny do przewożenia piechoty, zapewniając jej ochronę przed pociskami broni ręcznej oraz wsparcie ogniowe. To radziecka maszyna, wprowadzona do użytku w 1966 roku, przeznaczona do współpracy z czołgami. Waży 12,5 ton, a w warunkach bojowych 13,5 ton. Osia ęga prędkość do 65 km/h i może pomieścić jedenaście osób.

Załogę stanowią: dowódca, działonowy-operator, kierowca oraz ośmiu żołnierzy desantu. W wieży znajduje się główne uzbrojenie wozu – 73-milimetrowa armata 2A28 Grom oraz karabin maszynowy PKT. Pojazd wyposażony jest także w wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych i wyrzutnie granatów dymnych.

2024-03-09

Na podst. tekstu Mateusza Kalugi