Ochroniarze przed sądem Mirosław R. oraz Dariusz L. pracowali na początku lat 90. jako ochroniarze w firmie „Elektromis”, której działalność była przed zniknięciem obiektem dziennikarskich zainteresowań Ziętary. Wcześniej natomiast byli milicjantami. Prokuratura zarzucała im uprowadzenie, pozbawienie wolności i udział w zabójstwie reportera. Według ustaleń śledczych obaj mieli podszyć się pod policjantów, skłonić Ziętarę do wejścia
2025-12-02
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sprawa zostanie ponownie rozpatrzona
SJS na podst. PAP, RMF24, TVN24