Przy nich bladły inne agencyjne doniesienia, a główny serwis informacyjny TVP „19.30” rozpoczynał się od newsów z mistrzostw Europy w piłce nożnej. Hymny, flagi, gwizdy i śpiewy podkręcały nacjonalistyczne uniesienia i dęły w trąby hurrapatriotyzmów, choć turniej był nudny, jak żadne inne ME, które oglądałem w ciągu ostatnich 44 lat. Jedynie gra Hiszpanii przywróciła wiarę
Tag: 19.30
„19.30”. Rozmowa z GRZEGORZEM SAJÓREM – szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej
– Na pana profilu w mediach społecznościowych znajduje się wpis „Grzegorz Sajór – pracuje tam, gdzie chce, i tam, gdzie jego chcą”. – Dawno to napisałem, ale odpowiada to ciągle prawdzie. Z Telewizją Polską związany byłem przez 26 lat, ale po odejściu w 2016 roku podejmowałem się różnych zajęć. Pracowałem w Onecie, Superstacji, w Polsacie;
„19.30” okiem medioznawcy. Co oznacza stan likwidacji?
Po pierwsze, nie było już jadu i złośliwości pod adresem nowego rządu, tak charakterystycznych dla ostatnich wydań „Wiadomości” TVPiS. Po drugie, w programie obok rządzących pokazywano w sposób bezstronny przedstawicieli opozycji, w tym Konfederacji, niemal nieobecnej w dawnych przekazach. Po trzecie, wybrano tematy rzeczywiście istotne (m.in. o sytuacji wokół TVP, projekcie budżetu, Krajowym Planie Odbudowy