Irlandia, Norwegia i Hiszpania. Coraz więcej państw chce uznać Palestynę

Irlandia, Hiszpania i Norwegia mają w planach ogłosić w środę swoje zamiary oficjalnego uznania państwa palestyńskiego. Władze Izraela ostrzegają, że taka decyzja spowoduje destabilizację i zaostrzenie ekstremizmu.

Fot. PxHere

Norwegia uznaje Palestynę

Minister spraw zagranicznych Norwegii, Espen Barth Eide, podkreślił, że uznanie państwowości Palestyny stanowi jedyny właściwy sposób postępowania. Rząd tego kraju zobowiązał się także do poszanowania nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. W przypadku pojawienia się premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Norwegii zostanie on aresztowany.

Premier Norwegii Jonas Gahr Støre ogłosił na konferencji prasowej, że Norwegia uznaje Palestynę za państwo, zgodnie z prawem międzynarodowym oraz rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dodał również, że to uznanie stanowi wsparcie dla rozwoju kompleksowego planu na rzecz pokoju w regionie. Espen Barth Eide, szef norweskiego MSZ, podkreślił, że rozwiązanie oparte na dwóch państwach jest jedyną realną drogą do osiągnięcia pokoju zarówno dla Izraela, jak i Palestyny.

Poparcie dla uznania Palestyny rośnie

Podobne stanowisko wyraziły rządy Hiszpanii i Irlandii. Podobnie jak Norwegia zapowiedziały podjęcie wszelkich niezbędnych kroków na szczeblu krajowym w celu zrealizowania tej decyzji. Premier Irlandii Simon Harris podkreślił, że oczekuje dołączenia kolejnych krajów w najbliższych tygodniach, co będzie stanowiło istotny krok naprzód. Wydarzenie to zostało uznane za historyczne i ważne zarówno dla Irlandii jak i Palestyny.

Wcześniej członkowie Unii Europejskiej, tacy jak Irlandia, Hiszpania, Słowenia i Malta, wyrażali zamiar ogłoszenia uznania Palestyny, argumentując konieczność dwupaństwowego rozwiązania dla trwałego pokoju w regionie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela ostrzegło w wtorek Irlandię przed podjęciem takiego kroku, twierdząc, że uczyniłoby to z niej „narzędzie w rękach Hamasu” i mogłoby prowadzić do wzrostu terroryzmu oraz niestabilności w regionie, a także zagrażać perspektywom na pokój.

Radykalna reakcja Izraela

Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katz polecił natychmiastowy powrót do kraju ambasadorów z Irlandii i Norwegii celem konsultacji po decyzji tychże krajów o uznaniu państwa palestyńskiego. Pomimo globalnych apeli o zawieszenie broni, walki w Strefie Gazy trwają od siedmiu miesięcy.

amas, odpowiedzialny za wiele ofensyw, dopuścił się 7 października ataku, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, głównie cywilów, a kolejne 250 zostało wziętych jako zakładnicy. Ofensywa izraelskiego wojska spowodowała śmierć około 35 tysięcy osób.

Minister Katz jednoznacznie zaznaczył, że Izrael nie toleruje zagrożeń dla swojej suwerenności i bezpieczeństwa. Ostrzegł również, że podobne kroki zostaną podjęte wobec Hiszpanii, jeśli zdecyduje się ona na uznanie państwa palestyńskiego.

2024-05-22

Anna Jadowska-Szreder na podst. Salon24, Rzeczpospolita