Uprawiamy coraz mniej sportu
Unieruchomienie w domu podczas pandemii mocno Polaków rozleniwiło i coraz mniej ćwiczą. Niby wszyscy wiedzą, że aktywność fizyczna jest dobra dla zdrowia i wydłuża życie, jednak teraz tylko niecałe 25 proc. naszych rodaków regularnie uprawia sport. Aż 24,9 proc. nie robi tego w ogóle. Jedynie co dziesiąta osoba dba o swoją kondycję codziennie. Sytuacja pogarsza się już od trzech lat.
Bieganie a leki
Bieganie może być dobrym rozwiązaniem w leczeniu depresji, ale ważne są regularne treningi. Naukowcy z Vrije University (Holandia) zaoferowali grupie cierpiących na depresję osób dwie propozycje leczenia – bieganie oraz leki antydepresyjne. Większość (96 na 141 pacjentów) zdecydowała się podjąć wysiłek fizyczny. Po 16 tygodniach wytrwali biegacze czuli się lepiej niż grupa przyjmująca leki, jednak aż 48 proc. zrezygnowało z regularnych treningów. W grupie osób leczących się farmakologicznie 82 proc. wciąż brało antydepresanty. Specjaliści uważają, że obie metody są bardzo skuteczne w zwalczaniu depresji, jednak sukces umożliwia wyłącznie systematyczne stosowanie obu form.
Odkryto szósty smak
Chlorek amonu, zwany też salmiakiem, daje poczucie szóstego smaku. Odkryto to w Dornsife College of Letters, Arts and Sciences (USA). Nie ma on jeszcze nazwy. Ta najstarsza sól amonowa jest popularnym składnikiem niektórych skandynawskich cukierków, np. słonej lukrecji i tureckiego pieprzu. Do tej pory sklasyfikowano smaki: słodki, słony, kwaśny, gorzki i umami. Chlorek pobudza te same receptory co kwaśne potrawy.
Dbanie o dziecko jesienią
Jesienią najważniejsze jest dbanie o odporność dziecka. Podstawą jest zróżnicowana dieta z odpowiednią porcją witamin. Jedzenie warzyw i owoców to konieczność. Organizm wzmacniają też aktywność fizyczna, przebywanie na świeżym powietrzu i regularny sen. Ważne jest częste mycie rąk, żeby neutralizować bakterie i wirusy. Pociecha powinna nosić sweter lub bluzę, szczególnie podczas ranków i wieczorów, gdy temperatura jest niższa. Jeśli się przemarznie na spacerze, dobrze jest po powrocie do domu napić się gorącej herbaty z sokiem malinowym.
Deski do krojenia groźne dla zdrowia
Używanie w kuchni plastikowych desek do krojenia jest dość groźne dla zdrowia – ostrzegają amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Dakoty Północnej. Większość tych przedmiotów wykonana jest z polimerów polietylenu i polipropylenu. Na desce, wielokrotnie uderzanej nożem, znajdują się drobinki mikroplastiku. Ich masa i ilość jest większa w przypadku, gdy mamy do czynienia z deską polipropylenową i gdy kroimy na niej warzywa i owoce, niż gdy rozkrawamy mięso. Elementy te wraz z żywnością dostają się do ludzkiego organizmu. Z czasem gromadzi się ich coraz więcej, a to bywa toksyczne. Deski drewniane też nie są do końca bezpieczne, bo niedokładnie umyte mogą być źródłem zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Większości nie można wkładać do zmywarki, więc trzeba je nie tylko gruntownie czyścić, ale i dezynfekować. Takich problemów nie stwarzają deski szklane, o czym informują chemicy.
Nastolatki nie czują własnej wagi
Nastolatki coraz częściej nie są w stanie prawidłowo ocenić swojej wagi. Nie zdają sobie sprawy z tego, że są otyli. Wydaje im się, że mają prawidłową masę ciała. To wynik badań przeprowadzonych wśród ponad 745 tys. osób w wieku 11, 13 i 15 lat w 41 krajach Europy i Ameryki Północnej. Dane od nich zbierano co cztery lata. Tak złe postrzeganie masy swojego ciała ma niedobry wpływ na wybór stylu życia, jedzenia oraz aktywność fizyczną. Jeśli ktoś nie ma świadomości, że powinien zrzucić kilka kilogramów, prowadzi niezdrowy tryb życia.